2014.08.24 – Wacław Kosmowski – Podróż syberyjską rzeką
26 sierpnia 2014

„PŁYWADŁO” NA SYBERYJSKIEJ RZECE.
W dniu 24.08.2014r.o godz. 15.00 odbyły się kolejne posiady zorganizowane przez Towarzystwo Miłośników Jaworza w Galerii pod Groniem .
O przygotowaniach i podróży syberyjską rzeką opowiadał Wacław Kosmowski .
Prowadząca posiady Małgorzata Kobiela-Gryczka przywitała gościa, który był u nas po raz pierwszy, a także wszystkich przybyłych na posiady członków i sympatyków naszego towarzystwa.
Wacław Kosmowski, mieszkaniec Bielska-Białej jest podróżnikiem, opowie nam dzisiaj o wyprawie na Syberię.
Wacław Kosmowski i Bartosz Dąbek – należą do Speleoklubu Bielsko-Biała i brali udział w wielu wyprawach, ale nigdy wcześniej w tak poważnej. Dzika Syberia korciła bielskich podróżników od dawna. W 2003r. Wacław Kosmowski wspólnie z innym kolegą Zdzisławem Polakiem szykował się na jej podbój. Właśnie wtedy pojawił się pomysł spływu Witimem, prawobrzeżnym dopływem Leny. Co się nie udało. Wraz z Bartoszem Dąbkiem realizował ten pomysł w 2005r.
Spływ syberyjską rzeką Witim na dziwacznym „pływadle” zbudowanym z plastikowych butelek, wikliny, drewna i dętki od traktora, trwał blisko trzy miesiące, pokonali 800 kilometrów.
Nasz gość rozpoczął swoją opowieść od pokazania na mapie Rosji gdzie przebiegała ich wyprawa następnie rozpoczął pokaz zdjęć na podstawie, których opowiadał o radościach i trudach wyprawy. Podróżnicy wyruszyli z Katowic i przez Warszawę, Moskwę dotarli koleją w rejon jeziora Bajkał skąd rozpoczynali swoją wyprawę. Następnie po znalezieniu na lokalnych śmietnikach butelek po napojach typu „pet” wyruszyli w kierunku rzeki Vitim celu ich lądowej części wyprawy. Nad rzeką rozpoczęli budowę swojej tratwy, która miała być ich domem przez następne trzy miesiące. Tratwę zbudowali z drewna i wikliny uszczelnienie tratwy stanowiła folia, siłą nośną na początku było sześć pływaków wykonanych z butelek po napojach, a dla poprawy wyporności użyli starej dętki od traktora. Po zwodowaniu swojego „pływadełka” jak nazywali swoją tratwę wyruszyli w dół rzeki w rejs, który liczył 800km. W czasie podróży żywili się przede wszystkim tym co znaleźli w lesie, co zdołali upolować lub złowić. W miarę jak docierali do bardzo nielicznych w tym rejonie osad kupowali mąkę, cukier i oliwę. W czasie rejsu spotykali również miejscowych myśliwych, od których czasami udało im się kupić trochę ryb lub innego prowiantu. Podczas jednego z odpoczynków znaleźli na brzegu rzeki biały nefryt, który jest zbierany przez miejscowych i sprzedawany chińczykom. Za swoje znalezisko dostali od chińskiego kupca 1000 rubli. Po dopłynięciu w rejon góry Szaman postanowili ją zdobyć, przygotowali prowiant na wyprawę mającą trwać dwa dni wyruszyli w drogę. Niestety trudności w zdobyciu szczytu przedłużyły wyprawę do czterech dni co spowodowało brak żywności w czasie powrotu nad rzekę. Po zregenerowaniu sił wyruszyli w dalszą drogę w dół rzeki. Swój spływ zakończyli w miejscu gdzie Bajkalsko-Aurska Magistrala przecina rzekę Vitim. Tratwę rozebrali, drewno przekazali poznanemu wcześniej geologowi, u którego odpoczywali kilka dni przed dalszą drogą powrotną do Polski. Do domu wrócili po trzech miesiącach bardzo zmęczeni ale dumni ze swojego osiągnięcia ,za które otrzymali tytuł „Podróżnika Roku 2005” przyznawany przez miesięcznik „Podróże”.
Wacław Kosmowski został Podróżnikiem Roku w 5 edycji konkursu miesięcznika „Podróże”. Nagrodą dla zwycięzcy była pamiątkowa statuetka – szklana płaskorzeźba w kształcie globu oraz dwutygodniowa wyprawa do Brazylii dla dwóch osób, ufundowana przez portal wakacje.pl.
Wacław Kosmowski jest również laureatem I Nagrody w kategorii Świat.
W składzie jury konkursu Podróżnik Roku 2005 był m.in. Krzysztof Wielicki znany podróżnik i himalaista.
Po obejrzeniu bardzo wielu zdjęć oraz wysłuchaniu prelekcji Wacława Kosmowskiego przy kawie i kołoczach rozmawiano o ciekawym pomyśle na wyprawę i zadawano wiele pytań prelegentowi.
Na następne posiady zapraszamy do Galerii Pod Groniem w Jaworzu 21.09.2014r. o godz. 15.00. na spotkaniu Ryszard Małachowski powie o znaczeniu rehabilitacji po przebytej chorobie oraz będzie można obejrzeć wystawę malarstwa Janiny Krzempek.
Marcin Biłek