2019.04.14 – Krzysztof Wielicki – Górki, Góry, Himalaje i 20-lecie Galerii pod Groniem
16 kwietnia 2019

Posiady w dn. 14 kwietnia 2019 r. poświęcone były górom, – a o swoich wyprawach i zdobytych szczytach opowiadał nam pan Krzysztof Wielicki – piąty człowiek na ziemi, który zdobył koronę Himalajów i Karakorum.
Krzysztof Wielicki wędrować po górach zaczął w harcerstwie, następnie swoją pasję kontynuował podczas studiów na Politechnice Wrocławskiej.
W 1972 r. był uczestnikiem kursu wspinaczkowego, którym kierowała Wanda Rutkiewicz. Od 1973 roku jeździł na wspinaczki w góry: Kaukaz, Hindukusz, Pamir – gdzie zdobywał doświadczenie w wspinaczce wysokogórskiej. 17 lutego 1980 roku wspólnie z Leszkiem Cichym dokonał pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. W 1981 r. w Nowej Zelandii zdobywał szczyty Alp Południowych – Mount Cook, Mount Hicks, Mt Dampier. 31 grudnia 1988r. samotnie zdobył szczyt Lhotse – jest to do tej pory jedyne samotne wejście na ten szczyt zimą. Samotnie wspinał się też na Kanczendzongę, Sziszapangę, Dhalagiri, Nanga Parbat. Od 1979 roku uczestniczył w licznych wyprawach w Himalaje, w 1996r. wszedł na K-2.
W następnych latach p. Krzysztof zaczął kierować wyprawami zimowymi, między innymi:
lata 2002 – 2003 na K-2
2006 – 2007 na Nanga Parbat
2013 – na Broad Peak
2018 – zimowe wejście na K-2 podczas, którego kierował akcją ratunkową, gdzie uratowano francuską alpinistkę Elizabeth Revol. Za całokształt osiągnięć wspinaczkowych otrzymał wiele wyróżnień, a w październiku 2018 r. odebrał nagrodę Księżniczki Asturii – nagroda ta nazywana jest Hiszpańskim Noblem.
Krzysztof Wielicki bardzo interesująco opowiadał nam o swojej pasji zakończonej zdobyciem wszystkich 8-tysięczników.
Oprócz historii kilku wypraw – na Nanga Parbat, K-2, Lhotse, opowiedział nam również o swoich partnerach we wspinaczce – Jerzym Kukuczce, Wandzie Rutkiewicz, Leszku Cichym, a także podzielił się z nami swoim doświadczeniem i przemyśleniami na temat alpinizmu.
„Wspinanie nie jest logiczne – włazić po to, żeby schodzić ? – a moim wyborem rządził przypadek”. Podczas wspinania się od niższych na coraz wyższe szczyty nabiera się koniecznego doświadczenia, ważniejszy jest człowiek niż sprzęt, w zespole odpowiada jeden za wszystkich , a wszyscy za jednego. Mimo tego, że w alpinizmie jest dużo wypadków śmiertelnych, alpiniści nie są samobójcami, są zachłanni na życie, chcą żyć i dzielić się swoimi sukcesami z innymi ludźmi. Alpinistów łączy pasja i lina, a oprócz tego trzeba mieć dużo szczęścia.
Wszyscy licznie zgromadzeni w Gościńcu Szumnym, długimi oklaskami dziękowali p. Wielickiemu za interesujące spotkanie, a kolejka po autografy była wyjątkowo długa. Można było również zaopatrzyć się w dwutomową książkę pt. „Mój wybór” szczegółowo przedstawiającą górski dorobek himalaisty.
Spotkanie zakończyło się kołoczem i kawą, oraz długimi rozmowami o górach.
A tak na marginesie – K-2 nie poddaje się i do tej pory nikomu nie udało się wejść zimą na szczyt.
Po prelekcji Prezes Ryszard Stanclik podziękował za interesujące spotkanie i wręczył fotograficzną panoramę Jaworza – z ośnieżonym (w maju) najwyższym szczytem Błatnią. Kolejne posiady będą wyjazdowe i spotkamy się 19 maja 2019 r. o godz. 15.00 w Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej w Jaworzu Średnim. Prezes również przedstawił ciekawy program (z akcentem śladów Jaworzańskich) wycieczki na ziemię wielkopolską organizowanej przez TMJ. Więcej szczegółów na stronie internetowej i w gablotce TMJ.
Grażyna Matwiejczyk